Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przy różowych filiżankach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna -> W salonie Ponderosy / Biblioteka przy schodach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:32, 12 Maj 2022    Temat postu:

W dniach 26 - 29 maja odbędą się Targi Książki w Warszawie. Wśród zaproszonych gości będą m.in. Krzysztof Zanussi, Joanna Jax, Janusz L. Wiśniewski, Alek Rogoziński, Katarzyna Bonda, Beata Pawlikowska, Marek Niedźwiecki, Jacek Ostrowski, Ida Żmiejewska, Ryszard Ćwirlej, Krzysztof Bochus. Zamierzam wybrać się na Targi i cieszę się, że wróciły pod PKiN.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:16, 14 Maj 2022    Temat postu:

Sporo znanych i bardzo znanych nazwisk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:14, 15 Maj 2022    Temat postu:

Owszem, sporo. Zawsze niecierpliwie czekam na maj, bo wtedy właśnie są Targi Książki i można trochę "poszaleć". Very Happy Liczę na to, że dostanę się do stoiska Idy Żmiejewskiej i Jacka Ostrowskiego. Oby tylko pogoda dopisała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ADA dnia Nie 10:48, 12 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:42, 19 Maj 2022    Temat postu:

"Bibliotekarkę" Jacka Ostrowskiego przeczytałam. "Iskry na wiatr" Idy Żmiejewskiej już ściągnęłam na półkę w Legimi. Najpierw jednak przeczytam "Nagle trup" Marty Kisiel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:03, 19 Maj 2022    Temat postu:

A ja jutro odbieram wydanie książkowe "Bibliotekarki" i "Iskry na wiatr". Ostatnio czytam e-booki, ale ponieważ chciałabym zdobyć autografy autorów postanowiłam kupić tradycyjne książki. Zastanawiam się, którą z tych książek przeczytać pierwszą. Rolling Eyes Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:34, 20 Maj 2022    Temat postu:

Ja już obie przeczytałam i ... nie mam pojęcia która lepsza Very Happy Obie dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:11, 23 Maj 2022    Temat postu:

A ja zaczekam na spotkanie z autorami i dopiero po nim wezmę się za czytanie. Co prawda bardzo korci mnie, żeby już je przeczytać, ale ten tydzień jakoś wytrzymam. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:23, 24 Maj 2022    Temat postu:

Ostatnio przeczytałam "Ostatnią arystokratkę", której autorem jest Evžen Bočk. To spora porcja dobrego humoru i śmiechu. Polecam. Dodam, że to pierwszy tom cyklu o rodzinie Kostków, którzy niemal z dnia na dzień zostają właścicielami zamku i oczywiście arystokratami. W 2019 r. nakręcono na podstawie tej książki film. Zdaje się, że u nas niedostępny. Sad

Z opinii nt. książki:

"Ostatnia arystokratka" to pełna perypetii powieść w najlepszym czeskim stylu. Obiecuje kalejdoskop komicznych i często surrealistycznych sytuacji oraz galerię niezapomnianych postaci, a wszystko to widziane oczami ostatniej prawdziwej arystokratki, ostatniej pani na Kostce – młodziutkiej Marii.

Olga Kowalska z bloga WielkiBuk.com



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:34, 24 Maj 2022    Temat postu:

Widziałam książki z tego cyklu, nawet mam je na półce w Legimi, ale jeszcze żadnej nie przeczytałam Smutny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:56, 24 Maj 2022    Temat postu:

Ja obecnie czytam II tom pt. "Arystokratka w ukropie". Myślałam, że film, o którym wspominałam jest u nas niedostępny, ale okazało się, że można obejrzeć go na cda. Na YT znalazłam zwiastun filmu. Gra w nim.in. Eliška Balzerová, która grała doktor Čeňkovą w "Szpitalu na peryferiach".

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/zXK3pae511E" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:08, 29 Maj 2022    Temat postu:

Wczoraj byłam na Targach książki. Udało mi się być na spotkaniu autorskim z Katarzyną Bondą, która w tym roku wydała dwie nowe książki: "O włos" i "Zimna sprawa". Spotkanie było bardzo interesujące. Zresztą ja lubię spotkania z pisarzami i lubię słuchać o tym, jak powstaje książka.
Po spotkaniu, jak zwykle autorka rozdawała autografy. Zdobyłam i to trzy. Very Happy Nawet troszkę z p. Katarzyną sobie porozmawiałam i dostałam specjalną dedykację na "Maszynie do pisania" i autograf w notesie od "Dziewczyny z Georgii".
Dziś wybieram się na spotkanie z Jackiem Ostrowskim i Idą Żmiejewską.




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ADA dnia Nie 10:49, 12 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:58, 29 Maj 2022    Temat postu:

Piękne pamiątki. Ja też mam trochę autografów - Małgorzaty Musierowicz, Katarzyny Puzyńskiej ... córka je dla mnie zdobyła, bo ja wtedy, kiedy pisarki były w Łodzi jeszcze nie chodziłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:50, 30 Maj 2022    Temat postu:

Też piękne trofea. Very Happy Katarzyna Puzyńska jest na mojej liście pisarzy, których autograf chciałabym mieć w swoich zbiorach. A wczoraj udało mi się zdobyć autografy: Idy Żmiejewskiej, Jacka Ostrowskiego i Krzysztofa Daukszewicza. Przy okazji dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy. Ale po kolei Smile Otóż p. Ida Żmiejewska - sympatyczna i bardzo kontaktowa osoba - nie wyklucza czwartej części "Warszawianki". Powiedziała, że specjalnie zostawiła sobie możliwość kontynuacji opowieści o losach Leontyny i Aleksandra i nawet ma już pewien pomysł na czwarty tom powieści. Ja z kolei przyznałam się, że Aleksander nie przypadł mi do gustu, i że pierwszy tom czytałam z mieszanymi uczuciami. Przy drugim było już lepiej, a po trzecim tomie byłam już w stanie Aleksandra zaakceptować. Pani Żmiejewska odpowiedziała mi na to, że jestem drugą osobą, która w stosunku do Aleksandra ma tak mieszane uczucia. Pierwszą jest jej mama, która po przeczytaniu "Warszawianki" miała jej powiedzieć: "dobre, ale dlaczego ten Aleksander musiał być Rosjaninem?" Autorka powiedziała mi też, że gdyby przyszło jej rozpocząć pracę nad "Warszawianką" w obecnej sytuacji, to najprawdopodobniej w ogóle powieść ta by nie powstała.

Z kolei pan Jacek Ostrowski, również miły i z ogromnym poczuciem humoru, na wstępie zadał mi pytanie, czy czytałam jego książki, czy też dopiero zamierzam. Zapewniłam, że przeczytałam wszystkie i przy okazji powiedziałam, że jestem zaniepokojona tytułem kolejnej części przygód mecenas Lewandowskiej. Powiedział, żeby się nie martwić, bo będzie dobrze. Stojąca za mną pani zagadnęła go o Borysa i zasugerowała, że Zuza do tej całej menażerii powinna mieć jeszcze kota. Autor stwierdził, że to ciekawy pomysł i musi się nad tym zastanowić.

Jeśli chodzi o pana Krzysztofa Daukszewicza to podpisywał swoją najnowszą książkę "Jak płynie wódeczka na wsi i w miasteczkach". To zbiór opowieści o... menelikach. To co ciekawe autor nie traktuje ich protekcjonalnie. W jego książce menelicy mimo wiadomego uzależnienia (a może dzięki niemu?) są dowcipni i zwykle mają ostatnie słowo. Książka p. Daukszewicza, to idealna lektura na poprawienie sobie humoru. Polecam. Przy okazji zapytał mnie, kto uszczęśliwił mnie podwójnym "n" w imieniu. Odparłam, że mój tato, który uważał, że od przybytku głowa nie boli.

Jeszcze słowo o samych Targach. Organizacja była, niestety, kiepska. Namioty rozstawiono zbyt blisko siebie, co powodowało tłok. Do tego były oznaczone w sposób niemal niewidoczny, co bardzo utrudniało znalezienie konkretnego wydawnictwa, a i przy okazji autora, (tak było m.in. z namiotem, w którym podpisywała swoje książki Katarzyna Bonda). Jeśli do tego dodamy kiepską pogodę (wiatr omal nie porwał jednego z namiotów), to aż dziw, że Targi odwiedziło rekordowo dużo gości. W kolejkach po autografy rozmawiałam z kilkoma osobami. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że obecnym Targom daleko do tych na Stadionie Narodowym, które teraz wydają się niemal wzorcowo zorganizowane. Każdy chętnie zapłaciłby za wstęp byle tylko można było w normalnych warunkach bez przepychania się i biegania od jednego do drugiego namiotu zapoznać się z ofertą wydawnictw, czy wysłuchać odczytów lub spotkać się z autorami.

A na koniec coś z książki p. Daukszewicza. Smile



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ADA dnia Nie 10:50, 12 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:12, 30 Maj 2022    Temat postu:

Cóż, może trochę histerycznie reagujemy na sytuację ... Rosjanie byli obecni u nas przez cały czas zaborów i ... byli różni, dobrzy i źli. Czy można winić kogoś z dawnych czasów za współczesną agresję? No i skąd ostatnio taki wysyp powieści o miłości między Niemcami i więźniarkami obozów, z dodatku pochodzenia żydowskiego? Z pewnością mogło się coś takiego zdarzyć, ale ... bohaterowie takiego romansu musieli się bardzo ukrywać, bo konsekwencje byłyby zabójcze dla obojga. No i jakoś nikt się tym nie oburza teraz ... choć taki wątek w czasach tuż powojennych raczej by nie przeszedł.
Z panią Żmiejewską wymieniłam parę postów na Faceboo'u, pytałam ją, czy do napisania tej powieści zainspirowała ją historia Gojżewskich, jakby żywcem wyjęta z kart książki ... była zdziwiona, ale i zaciekawiona. Nie znała tej historii. A Gojżewscy jednak mimo różnic narodowościowych i wyznaniowych bardzo się kochali, o czym świadczy to mauzoleum, w którym ich trumny leżą obok siebie, a po różnych stronach cmentarzy - katolickiego i prawosławnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:33, 30 Maj 2022    Temat postu:

Mnie również zastanawia ten zalew powieści o wyjątkowych relacjach Niemców z więźniarkami pochodzenia żydowskiego i nie tylko. Zastanawiam się, czy wynika to z jakiejś potrzeby "odczarowania" trudnego czasu wojennego i pokazania, że Niemcy też byli po prostu ludźmi, czy może jest na to zapotrzebowanie czytelników. Nie wiem, co o tym sądzić, ale tego typu literatura zupełnie do mnie nie przemawia, zwłaszcza, że wciąż żyją świadkowie tamtych czasów.
Poza tym nie sięgam po nią, bo jest to dla mnie za trudne, zwłaszcza w świetle moich poszukiwań dotyczących losów przyrodniego brata mojego Taty, który zginął w obozie. Po odpowiedzi z IPN-u obraz Niemców jawi mi się bardzo negatywnie. Przyznam się, że moja reakcja na dokumenty, które mi przesłano zaskoczyła mnie. Nie sądziłam, że 80 lat po śmierci stryja można tak mocno to wszystko przeżywać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna -> W salonie Ponderosy / Biblioteka przy schodach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin