Pernell Roberts

ADA

Dziś mija 14 lat odkąd odszedł Pernell Roberts, ostatni aktor z głównej obsady serialu "Bonanza". Jeszcze całkiem niedawno (tak mi się wydaje, choć czas biegnie nieubłaganie), gdy TVP nadawała ten serial, "Bonanza" przeżywała swój renesans. Nowe pokolenia emocjonowały się przygodami Cartwrightów. Na forum założonym przez Scarlett trwały dyskusje i "starcia" pomiędzy zwolennikami, a właściwie li tylko i jedynie, jak mawiała Ewelina, zwolenniczkami Very Happy

Adama i Małego Joe. Trwało to krótko. Ot, taka ciekawostka socjologiczna, ale dla nas fanek "Bonanzy" fajny czas, który wspomina się z uśmiechem. I choć "Bonanza" nie może stanąć w szranki z dzisiejszymi serialami, bo inne jest już aktorstwo i sposób realizacji takich przedsięwzięć, to jednak ma to "coś", czego brak jest tym współczesnym serialom. Sama nie wiem, czy to naiwność fabuły (dobro zwycięża zło... zawsze... no, niemal zawsze, Mruga

) czy talent i uroda aktorów w nich grających, czy może, tak jak w moim przypadku wspomnienie z dzieciństwa.

Pernell Roberts o swoim odejściu z "Bonanzy" i o sobie:

I didn't leave 'Bonanza' in pursuit of any particular goal. I left for my own good.

Nie zostawiłem „Bonanzy” w pogoni za jakimś konkretnym celem. Wyjechałem dla własnego dobra.

***

The number one show on television should be the most informative, educational and exciting show. 'Bonanza' is not that show.

Program numer jeden w telewizji powinien być najbardziej pouczającym, edukacyjnym i ekscytującym programem. „Bonanza” nie jest tym programem.

***

My problems with 'Bonanza' were problems of communication. What we discussed would be, never was. I thought it would be a sophisticated show. Instead it never went beyond the comic strip level.

Moje problemy z „Bonanzą” dotyczyły komunikacji. To, o czym rozmawialiśmy, nigdy nie było [zrealizowane]. Myślałem, że to będzie wyrafinowany program. Zamiast tego nigdy nie wyszedł poza poziom komiksu.

***

I've never been career-oriented. Did I ever want to be a star? What's a star? Is that something in the heavens? That's the only definition that comes to my mind. And the most important goals in my life have been to move gently, to be at ease with the mystery of what it's all about.

Nigdy nie byłem nastawiony na karierę. Czy kiedykolwiek chciałem być gwiazdą? Co to jest gwiazda? Czy to coś w niebiosach? To jedyna definicja, jaka przychodzi mi do głowy. A najważniejszym celem w moim życiu było delikatne poruszanie się, swobodne poruszanie się po tajemnicy, o co w tym wszystkim chodzi.

***

There has been an obvious effort to play it safe, to make 'Bonanza' a good family show that would offend no one and hit a consistent level of mediocrity.

Podjęto oczywiste starania, aby grać ostrożnie, aby „Bonanza” był dobrym programem rodzinnym, który nikogo nie uraziłby i osiągnął stały poziom przeciętności.

***

Money isn't that important to me. My needs are primarily artistic. Mainly I'm interested in my own peace of mind, in knowing who I am and what I am.

Pieniądze nie są dla mnie takie ważne. Moje potrzeby są przede wszystkim artystyczne. Przede wszystkim interesuje mnie własny spokój ducha i wiedza kim jestem i czym jestem.

ADA · Wysłany: Nie 0:28, 24 Mar 2024 Temat postu:

Pernell Roberts, jak wiadomo, zrezygnował z roli Adama po zagraniu w 201 odcinkach "Bonanzy". Był początek 1965 roku, gdy 37-letni Roberts ostatecznie uwolnił się od znienawidzonej postaci. W jednym z wywiadów powiedział, że: "miałem dosyć tego bęcwała w wieku lat około trzydziestu, który wciąż siedzi w domu rodzicielskim i pyta starego, co robić dalej" oraz "myślałem, że będzie to wyszukany serial; niestety nigdy nie przekroczył poziomu komiksu". "Przez pierwsze trzy lata walczyłem ze wszystkimi - wreszcie zdałem sobie sprawę, że tylko marnuję swój czas. Wszystko było robione pod egidą efektywności. Scenariusze były mielone jak kiełbasa, przekazywane w nocy przed kręceniem scen. Nie było żadnego czasu na próby, dla rozwoju, dopracowania postaci. Był to kiepski sposób pracy" - wyjaśniał. I niestety, miał rację, co nie zmienia faktu, że "Bonanza" od blisko 65 lat jest oglądana i niezmiennie lubiana.