|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7585
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:23, 11 Lis 2020 Temat postu: Sonata księżycowa, 1937 |
|
|
Sonata księżycowa
Eric Molander (Charles Farrell) pracuje dla baronowej Lindenborg (Marie Tempest) jako zarządca majątku. Kocha sie w pięknej wnuczce swojej pracodawczyni, Ingrid Hansen (Barbara Greene), która jednak nie odwzajemnia uczuć. Pewnego dnia na terenie posiadłości awaryjnie ląduje samolot ze sławnym pianistą Ignacym Janem Paderewskim (w swojej roli) oraz z podejrzanym osobnikiem, człowiekiem o imieniu Mario de la Costa (Eric Portman). Znudzona monotonnym życiem Ingrid szybko daje się uwieść szarmanckiemu i przystojnemu de la Coście. Nie wie, że jest on łowcą posagów, który w dodatku posiada już żonę i tylko udaje miłość do dziewczyny. Zamiary gościa odkrywa Molander i informuje o tym baronową, jednak pracodawczyni nie wierzy mu, uważając, że ten kieruje się zwykłą zazdrością i pożądaniem. "Sonata księżycowa" to film w reżyserii Lothara Mendesa z przepięknymi utworami Beethovena, Chopina czy Griega wykonywanymi przez Paderewskiego. - na podstawie Filmweb
Obsada:
Charles Farrell jako Eric Molander
Marie Tempest jako baronowa Lindenborg
Barbara Greene jako Ingrid Hansen
Eric Portman jako Mario de la Costa
W. Graham Brown jako doktor Kurt Broman
Queenie Leonard jako Margit
Laurence Hanray jako pan Bishop
Ignacy Jan Paderewski jako on sam
Binkie Stuart jako dziecko Erica i Ingrid
Reżyseria: Lothar Mendes
"Sonata księżycowa" ("Moonlight Sonata") nie jest filmem wybitnym. Można rzec, że to takie sobie przedwojenne romansidło ze scenariuszem prościutkim i przewidywalnym. Jedyną jego zaletą jest osoba Ignacego Paderewskiego. Wreszcie mogłam zobaczyć i usłyszeć, jak grał ten wielki artysta. W filmie odtwarzał samego siebie. Mam więc nadzieję, że na ekranie był właśnie sobą. Odniosłam wrażenie, że był to człowiek z dużym poczuciem humoru. Bardzo spodobała mi się scena w sierocińcu, w której Paderewski zastępuje mocno stremowaną pianistkę mającą wykonać jego utwór. Pada pytanie, czy ktoś ze zgromadzonych potrafi grać na pianinie. Na to Paderewski odpowiada: "Jeśli nie za trudne, może spróbuję".
Film rozpoczyna się występem Paderewskiego - i tu miłe zaskoczenie - ujęcie z pianistą to blisko 30 minut duchowej uczty. I choćby dlatego warto ten film obejrzeć.
I jeszcze jedno: Paderewski powiedział: "Muzyka to cud." trudno się z tym nie zgodzić.
Dziękuję Ci Ewelino, że poleciłaś nam ten film.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewelina
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:57, 11 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Film jak najbardziej godny polecenia, głównie ze względu na pokazaną w nim postać artysty. Piękna muzyka i wspaniały człowiek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 17:58, 11 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|