Co wiemy o naszych miastach?

ADA

Opowiem Wam jeszcze o warszawskim szklanym domu, ale najpierw muszę uporać się z kolejnym rozdziałem mojego opowiadania. Smile

Aga

ADA "jamnik" generalnie obecnie wygląda jakby wtopił się w osiedle zbudowane za nim czyli nie jest źle Very Happy

Wnętrza odrestaurowanych kamienic cudowne
Piwo

Robią wrażenie. Zresztą wszystkie fotki pokazują, że mamy perełki w swoich miastach....trzeba tylko poszukać. Smile

ADA

Aga, co do "jamnika" masz rację, ale jeśli chodzi o mieszkania, to szału nie ma. Są małe i niefunkcjonalne. Confused

Aga

Wiedza nabyta na tym forum przydałała mi się ostatnio na spotkaniu towarzyskim....oczywiście nie dotyczyła niestety Bonanzy Mad

tylko rozmowa zeszła na dziwolągi architektury i żem zabłysła mówiąc o jamniku i jego genezie.... Laughing

jak to czasem warto fajne działy pobocznie od tematu głównego założyć. Laughing

a co najważniejsze poczytać i zapamiętać

ADA

Bardzo się cieszę, że wykorzystałaś tę wiedzę. Very Happy

ADA

W sierpniu 2019 r. pisałam o praskiej kamiennicy nazwanej "Domem pod sowami" wybudowanej w 1906 r. Teraz to piękna kamienica z równie pięknymi apartamentami i jak łatwo się domyśleć bardzo drogimi.

Tak wygląda klatka schodowa:

A tu mamy słynne sowy Mruga

Ale żeby nie było tak pięknie to Kamienica pod Sowami zanim stała się taka piękna, została przed remontem "wyczyszczona" z lokatorów. Spółka Fenix Group, reklamująca się przywracaniem dawnej świetności zabytkowym kamienicom, a która wyremontowała wspomniany dom, najprawdopodobniej dopuściła się szykan w stosunku do mieszkających tam ludzi. Wcześniej robiła to spółka "Prometeusz" specjalizująca się w przejmowaniu starych kamienic. Wreszcie pozbyto się wszystkich "starych" lokatorów, a luksusowe mieszkania sprzedano bez problemu i to jeszcze przed remontem, gdy mieszkali tam ludzie. Ot, nasza polska rzeczywistość...

Demonstracja pod "Domem pod Sowami". 2010 r.

Ewelina

I to jest problem - remontować? Oczywiście ... ale jak? Tam mieszkają ludzie ... to przenieść ich do lokali zastępczych ... ale takich lokali brakuje, poza tym lokatorzy nie chcą się wyprowadzać! Kwadratura koła ... albo piękna kamienica dla wybranych, albo zadowoleni lokatorzy. U nas jest podobnie.

ADA

Wczoraj odeszła Maria Koterbska, która tak pięknie śpiewała o Wrocławiu. Pomyślałam, że warto byłoby poszukać piosenek o naszych miastach. I tak:

WROCŁAW

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/iGLVfKf6uHo" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe>

SZCZECIN

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/49DnkdYk9P0" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe>

ŁÓDŹ

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/WheZsmeTW9c" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe>

WARSZAWA

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/r0ruF1tgSyk" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe>

Ewelina

To jeszcze jedna z wielu piosenek o Łodzi Very Happy

Walczyk o Łodzi
https://www.youtube.com/watch?v=njLtPOJJNbc

ADA

Super walczyk Ok!

Ewelina

Kiedyś śpiewałam w szkolnym chórze i ta piosenka też była w naszym repertuarze Very Happy

ADA

Wow! Nie wiedziałam, że masz talent wokalny. Jak fajnie. Applause

Gdybym ja zaśpiewała to z Warszawy uciekłby wszystkie bezpańskie koty. Laughing

Ewelina

Talent to za dużo powiedziane ... ale śpiewałam jednak trzy lata Very Happy

Solówek nie miałam. Na szczęście Very Happy

ADA

Ewelina

Poznańskich było wielu. Maurycy i Karol to synowie Izraela Poznańskiego. Izrael miał siedmioro dzieci Very Happy

Co ciekawe, jego synowie mieli już "europejskie" imiona - Ignacy, Herman, Karol, Maurycy, ale wnukom często dawano polskie imiona - Stanisław, Mieczysław, Jerzy itp. Very Happy

Jeśli chodzi o nazwę, to są różne hipotezy. Jedna, że nazwa pochodzi od herbu założyciela miasta, inna, że od imienia Włodzisław, jeszcze inna sugeruje związek z łozami, które tu licznie rosły. Ostatnio jest rozważana wersja że nazwa ta pochodzi od skojarzenia z ukształtowaniem terenu - wieś Łodzia mieściła się w wydłużonej dolinie, położonej między dwoma rzekami. To forma terenu przypominała pierwszym osadnikom łódź.