|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:56, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej jestem przekonana, że pani Hamilton nie była wierna swojemu mężowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:59, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
To by wyjaśniało po kim Lisa May jest taka... "utalentowana".
Swoją drogą, chciałabym zobaczyć reakcję Lisy na wieść, że jej matka poślubi jej niedoszłego narzeczonego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:01, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Wątpię, by ja to mocno obeszło. O ile zapewni jej to bezpieczeństwo i dobrobyt. Pewnie jest już po ślubie. Lisa siedzi sobie w ciepłym domku i sukcesywnie tyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:02, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Ten jej błogostan powinien zostać przerwany przedstawieniem jej pana Alfreda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:07, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Ona sobie siedzi w domku, opycha się słodyczami i tyje, przekonana, że nie jest w ciąży. Jak McCoy ją badał, to nie był w stanie stwierdzić jeszcze tego błogosławionego stanu Co prawda, uprzedził ją, że JESZCZE nie można nic stwierdzić, ale ten drobny szczegół nie dotarł do jej główki.
Na razie więc jest przekonana, że wszystko jest w porządku, a mamusia jej teraz znajdzie jakiegoś miłego, naiwnego kawalera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:10, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Doskonały plan. Teraz pozostaje wprowadzić go w czyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:12, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Inspiration to wszystko zanotowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:14, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Cieszę się i trzymam kciuki, by Inspiration szybciutko wzięła się do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:15, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
A właśnie, chyba nie zauważyłaś pytania; co pali McCoy? Fajkę? Cygara? Papierosy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:19, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Nie zauważyłam pytania. McCoy pali fajkę, ale okazjonalnie. A i zaczął ją palić jakoś tak pięć lat po operacji. Nie muszę dodawać, że Alice w przeciwieństwie do Mary Lou, bardzo tego nie lubi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:21, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Domyślam się Właśnie chciałam napisać, że u mnie zdecydowanie jeszcze nie pali
Że też miał odwagę zrobić coś, czego nie pochwala Alice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:23, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Dlatego też fajeczkę pyka, gdy Alice nie ma w pobliżu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:24, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Bardzo po męsku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 8222
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:28, 06 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Też tak uważam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6013
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:49, 07 Paź 2024 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - To ja, tatku – pisnęła Mary Lou niczym mała dziewczynka i tak, jak to zawsze czyniła, wtuliła się w ojca. Pachniał wciąż tak samo, werbeną pomieszaną z lawendą i dobrym tytoniem. Przymknęła oczy i natychmiast poczuła, jak ogarnia ją bezbrzeżny spokój i miłość. |
wspaniałe powitanie ojca z córką
Cytat: | A z tobą – tu zerknął groźnie na Rory’ego – będę musiał sobie poważnie porozmawiać. Dlaczego nic nam nie powiedziałeś? Chcesz, żebym przez ciebie dostał zawału? |
zauważam dwie rzeczy. Raz - McCoy jest ojcem zdecydowanie chętnym do rozpieszczania swojej małej córeczki i zdecydowanie bardziej chętny do musztrowania swojego syna. A dwa - chyba jednak lubi straszyć rodzinę swoim stanem zdrowia
Cytat: | - To miała być niespodzianka – wtrącił skruszony Rory.
- Ty już lepiej bądź cicho. – Mruknął doktor |
taka ładna niespodzianka a takie traktowanie? Nieładnie
Cytat: | Tuż za nią, przełykając kęs bułeczki maślanej, dreptał zaciekawiony Tommy. Gdy zobaczył kto stoi pomiędzy ojcem i bratem krzyknął z radości i natychmiast wpadł w ramiona Mary Lou. |
no tak, dawno nie widzianą siostrzyczkę należy odpowiednio ciepło powitać
Cytat: | Wyszedł po mnie, ale biedak, tak był zamyślony, że minął dyliżans i gdybym go nie zawołała pewnie dotarłby wprost do Sliver Saloon |
a jaka spostrzegawcza ta panienka
Cytat: | - Ja do takich miejsc nie chadzam – rzekł z urazą w głosie i zrobił nachmurzoną minę. |
aż dziwne... i nic, a nic go nie ciągnie? Nawet naukowa ciekawość?
Cytat: | - A powiedz mi Mary, jak poszły ci egzaminy i kiedy wręczenie dyplomów? – doktor McCoy zmienił temat. |
kluczowe pytanie. McCoy siedział chyba jak na szpilkach
Cytat: | - Ojcze to niemożliwe. Mary Lou to typ kujonki – stwierdził z uśmiechem Rory, |
A Rory to niby był uczniem zdolnym, ale leniwym?
Cytat: | - Moja droga, nie trzymaj swojego starego ojca w niepewności. Takie emocje to już nie na moje nerwy – stwierdził McCoy. |
tak... Biedny schorowany starszy człowiek. Alice też tak uważa?
Cytat: | - Moje gratulacje, pani doktor. Dokonałaś niemożliwego, córeńko. Jestem z ciebie taki dumny, Mary Lou… taki dumny. |
Mary Lou ukończyła studia i jest panią lekarz. Co za wspaniałe wiadomości
Cytat: | - Dziękuję, tatku – dziewczyna doskoczyła do McCoy’a i mocno go uścisnęła. Najchętniej usiadłaby mu na kolanach, tak, jak to robiła, gdy miała dziesięć lat. |
nie wiem jak powaga pani doktor, ale schorowane kolana McCoya by mogły tego nie przeżyć...
Cytat: | - Mówiłem, prymuska – rzucił Rory, wyraźnie dumny z osiągnięć siostry. |
Swoja drogą ciekawe - czy Rory oblał kiedyś jakiś egzamin
Cytat: | No, chodź tu do mnie, kochanie. – Alice wyciągnęła do Mary Lou ramiona, a gdy ta w nie wpadła, wyszeptała: – wiedziałam, że komu, jak komu, ale tobie wszystko się uda. Jesteś niesamowita, dziecinko i tak bardzo cię kocham. |
prawdziwa matczyna miłość i macierzyńska duma
Cytat: | - Powiedziałeś, że jeśli ukończę studia medyczne, to na dłoni wyrośnie ci kaktus. Pokaż rękę – rzuciła z kpiącym uśmieszkiem Mary Lou.
- Nic ciekawego na niej nie znajdziesz – zapewnił mężczyzna. |
Nie? To się Rory nie popisał
Cytat: | Tak robił, gdy jeszcze mieszkali w Baltimore. Dziewczyna zapiszczała z radości. Zanim postawił ją na podłodze przez chwilę trzymał w objęciach. Przez ciało Mary Lou przebiegł rozkoszny dreszcz. |
Cytat: | Ojciec dziewczynki zniknął w podejrzanych okolicznościach. Podobno dopuścił się malwersacji finansowych. Jedni mówili, że uciekł do Europy, porzucając rodzinę, |
może rodzina była zbyt kosztowna w utrzymaniu...
Cytat: | będąc w zaawansowanej ciąży (sprawca nieznany) wyszła za mąż za niejakiego pana Alfreda Frogmanna, właściciela trzech sklepów bławatnych w Baltimore. |
Lisa May na pewno była uroczą panną młodą.
Cytat: | wepchnęła ją w ramiona, o dziwo, zachwyconego tym faktem siedemdziesięcioletniego pana Alfreda, będącego kawalerem. |
Biedny pan Frogmann.
Cytat: | Lisa May początkowo temu się sprzeciwiała, ale matka przekonała ją, że taki starzec, jak Frogmann długo nie pociągnie |
widać lista argumentów była krótka. Zresztą... sytuacja troche bez wyjścia
Cytat: | jej mąż, choć nie był ojcem dziecka, pokochał je i pod wpływem tego uczucia zapragnął doświadczyć ojcostwa. (...)I tak w dziewięć miesięcy później na świat przyszedł kolejny chłopczyk, któremu nadano imię Alfred Junior. |
   
Cytat: | już wkrótce rodzina Frogmannów powiększyła się o kolejnych czterech chłopców. Pan Alfred wciąż żył, cieszył się swoją rodziną i nie zamierzał przenieść się na tamten świat. |
trzeba powiedzieć, że pan Alfred nie tracił czasu . A przy okazji, miałam zapytać. Ale tych czterech chłopców to po kolei? Czy jednocześnie?
Cytat: | Pani Hamilton poślubiła przyjaciela zięcia. Miała dużo więcej szczęścia niż jej córka. Wdową została w noc poślubną w wiadomych okolicznościach. |
była to na pewno niezapomniana, gorąca noc... Ciekawe, czy małżonek odszedł z tego świata usatysfakcjonowany
Cytat: | Z lekkim sercem podpisała wszystkie niezbędne dokumenty i tak Mary Lou stała się wychowanką Paula i Alice McCoy’ów. |
to musiał być wspaniały dzień W sumie Mary Lou ma przewagę nad Rory'm. Jest oficjalną córką państwa McCoy. Mogła sobie nawet zmienić nazwisko Rory to trochę jakby dziecko honorowe
Bardzo mnie ucieszył ten odcinek, taki pełen radości, energii i optymizmu Dobrze wiedzieć, że rodzina McCoy rozwija się i jest bardzo szczęśliwa Przy okazji to ja bym się zastanowiła na miejscu Aderato, czy McCoy i Alice nie powinni być zaskoczeni kolejnym maleństwem. Bo cos podejrzewam, ze w obecności żony jednak McCoy czuje się zdecydowanie młodszy i nie narzeka na swój wiek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Senszen dnia Pon 19:54, 07 Paź 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|