Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Po drugiej stronie strachu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 69, 70, 71  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna -> Nasz ogród / Uroczysko ADY / Ostępy Aderato
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:08, 30 Wrz 2017    Temat postu:

Przeczytałam już wczoraj, ale dopiero dzisiaj komentuję. Josh choć przestraszony wykazuje bojowość. Pewnie po tatusiu.Paco jest wstrętny i wyrachowany. Dick bezmyślny i brutalny a Rodrigo ... chyba kiełkuje w nim coś ludzkiego - współczucie dla małego chłopca. Rodrigo chyba jest inny niż jego kumple. No i gdzie są Cartwrightowie? Joe, Hoss, Ben ... Adam też pewnie dołączy do ekipy ... dołączy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:34, 30 Wrz 2017    Temat postu:

Cartwrightowie ruszyli z obławą, ale wkrótce to się zmieni. Obiecuję Wesoly

Josh faktycznie dużo cech odziedziczył po tatusiu. Widać Adaś, jak to miał w zwyczaju przyłożył się do "roboty" i sumiennie wykonał "zadanie". Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 4082
Przeczytał: 31 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:50, 30 Wrz 2017    Temat postu:

manipulacja genami poziom "Cartwright" Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:00, 30 Wrz 2017    Temat postu:

Nazwę tej manipulacji uzupełniłabym o imię manipulatora Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 4082
Przeczytał: 31 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:03, 30 Wrz 2017    Temat postu:

W sumie... Manipulacja "Adam Cartwright", ulepszona wersja manipulacji "Ben Cartwright" Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:06, 30 Wrz 2017    Temat postu:

Ja zdecydowanie jestem za opcją "AC" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 4082
Przeczytał: 31 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:51, 30 Wrz 2017    Temat postu:

W końcu to ulepszona wersja modyfikacji genetycznej Wesoly

Ja jestem ciekawa jak by wyglądał efekt mutacji spontanicznej określonej jako "CC Candy" Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:09, 30 Wrz 2017    Temat postu:

A cóż stoi na przeszkodzie, żeby opisać "efekt mutacji spontanicznej określonej jako "CC Candy"? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 4082
Przeczytał: 31 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:12, 30 Wrz 2017    Temat postu:

Mam nadzieję, że nic Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 3:42, 01 Paź 2017    Temat postu:

A teraz zapraszam na króciutki wstęp przed kolejnym zapętleniem akcji przewala oczami

- Tato, to nie ma sensu. Przeczesaliśmy większość Ponderosy i nic – powiedział Hoss i zdjąwszy kapelusz przetarł czoło. Zmęczenie i głód dawały się już wszystkim porządnie we znaki.
- Hoss ma rację. Ściemnia się. W takich warunkach nic nie zobaczymy. Będziemy kręcić się w kółko – dodał Candy.
- Macie rację. – Ben przeciągnął się w siodle. – Może innym się poszczęściło.
- To możliwie tato. Szeryf Foster przecież nie odpuści. Obawiam się tylko, że złodzieje są już w Kalifornii, a tam jego władza nie sięga.
- Clem to świetny stróż prawa. Poradzi sobie. Jedźmy do domu. Jutro zaczniemy szukać w południowej części Ponderosy – zdecydował Ben.
- Ciekawe, co ugotował Hop Sing. Głodny jestem jak wilk – rzekł Hoss.
- A ja jestem ciekawy, jak Joe poradził sobie z Joshem – westchnął Ben.
- Na pewno dał sobie radę. Joe rozumie dzieci. On sam jest jak duże dziecko – zaśmiał się Hoss.
- Nie przesadzaj synu. Twój brat dawno skończył trzydziestkę – odparł Ben.
- Żeby to wiek miał coś do rzeczy – Hoss wzniósł oczy do góry.
- Ty coś o tym wiesz, prawda? – spytał z sarkazmem Ben. Hoss skonsternowany mocniej nasunął kapelusz na głowę. – No, dobrze panowie, czas do domu.
- Tam ktoś jedzie – krzyknął Candy wskazując na czarny, szybko poruszający się punkcik.
- I bardzo się śpieszy – dodał Ben wytężając wzrok.
- Tato, to przecież Hop Sing.
- Niemożliwe. Co on by tu robił?
- Mówię ci, że to nasz kucharz.
- Hoss ma rację – powiedział Candy. – To na pewno Hop Sing.
- Musiało coś się stać! – krzyknął Hoss. – Jedźmy mu naprzeciw.
Ben dał im znak i wszyscy ruszyli na spotkanie Hop Singa. Tymczasem Chińczyk ujrzawszy Cartwrightów przynaglił konia do szybszego biegu. Upłynęła minuta może dwie, gdy ostro osadził wierzchowca przed nadjeżdżającym Benem.
- Panie Calpright! Panie Calpright! Szybko wracać do Ponderosy! Napad! Mały Joe w kłopotach. Sam nie da rady. Szybko! Szybko! – krzyczał niczym opętany.
- Hop Sing uspokój się i mów, co się stało – powiedział stanowczym głosem Ben jednocześnie przytrzymując za uzdę niespokojnego konia kucharza.
- Wy pojechaliście, Hop Sing był w kuchni, a chłopiec i Mały Joe w salonie. Przyjechali źli ludzie. Czterech. Grozili Josephowi. Ukryłem chłopca w składziku za stajnią. Trzeba jechać panie Calpright. Jest źle, bardzo źle.
- Tato to muszą być ci złodzieje z Virginia City. Ruszajmy Joe’mu na pomoc.
- Czekaj Hoss, nie możemy działać bez żadnego planu – rzekł Ben.
- Nie ma czasu na zastanawianie się – gorączkował się Hoss.
- Nieprzemyślanym działaniem możemy tylko pogorszyć sytuację – odparł Ben i skinął na zarządcę Ponderosy. – Candy powiedz Edowi, żeby wziął jednego z chłopców. Niech jadą do Virginia City i powiedzą Larsowi, co się stało i że czekamy na pomoc.
- Lars został sam i raczej nie ruszy się z miasta – zauważył Candy.
- Dlatego ty pojedziesz do Martina, naszego sąsiada. Niech zbierze, kogo się da i przyjeżdża do Ponderosy, ale cicho bez hałasu. Rozumiesz?
- Tak – skinął głową Candy.
- To jedź i wracaj jak najszybciej. Jesteś nam potrzebny. I pamiętaj oczy i uszy miej otwarte. Jeżeli ci bandyci są jeszcze w Ponderosie to będziemy mieć przeprawę, jeżeli ich już tam nie ma to… - Ben na chwilę zawiesił głos – wolę nie myśleć. Ruszajmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelina
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:21, 01 Paź 2017    Temat postu:

Ben zamiast natychmiast wyruszyć na odsiecz zajmuje się planowaniem ... Może to i rozsądne. I już wiadomo po kim Adaś taki systematyczny jest. Część rodziny już przystępuje do akcji. Jeszcze tylko Adam został. Biedak nie wie, że Josh jest w tarapatach. Dowie się na pewno i jak wystartuje ... co to będzie? Chyba będzie się działo
Przepraszam za ikonkę ponaglającą. Wiem, że masz inne sprawy na głowie, ale opowieść jest "wciągająca" i nie mogę doczekać się dalszego ciągu. Przeżyłam walkę między dobrymi obyczajami a ciekawością. Niestety ciekawość wygrała. Wyrzuty sumienia mnie gryzą. Odrobinkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 11:27, 01 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:03, 01 Paź 2017    Temat postu:

Ewelino, cieszę się, że ciekawość wygrała, bo to działa na mnie dopingująco. W następnym odcinku zobaczymy jak czuje się Joe. Zarys kolejnego fragmentu już mam, więc może jutro coś wkleję. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 4082
Przeczytał: 31 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:04, 01 Paź 2017    Temat postu:

To ja też dopinguję Mruga Mruga Mruga
Pisz ADA, pisz Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 6360
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:03, 01 Paź 2017    Temat postu:

Ok., ale pod jednym warunkiem, że Koleżanki też będą pisać. przewala oczami Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 4082
Przeczytał: 31 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:19, 01 Paź 2017    Temat postu:

niech to... w tych umowach zawsze są jakieś kruczki Wsciekly

dobrze (westchnięcie), postaram się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna -> Nasz ogród / Uroczysko ADY / Ostępy Aderato Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 16 z 71

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin