Nasze weny

Senszen

Jak zapewne zauważycie, penetrując zawartość forum, mamy dziwny zwyczaj mówienia o naszych wenach. Choć wydawać się to może nieco osobliwe (przynajmniej na początku), to na pewno dobrze im robi.

Czy jest dla nas wena?

Każdy z nas ma w zanadrzu jakiś talent, pasję. Gdy zaczynamy ją rozwijać, u naszego boku pojawia się wena - siła sprawcza, pozwalająca nam na dalszą działalność. Gdy natomiast nada się jej imię, wena staje się jakby... bardziej osobista. Niekiedy się zdarza, że wena się specjalizuje, nasza działalność natomiast się poszerza...i wtedy, u naszego boku pojawia się kolejna wena.

Wena więc to taka mała istotka, która stoi u naszego boku, zagląda przez ramię i podrzuca nowe pomysły. Zachęca do pracy. To siła witalna, nierzadko obdarzona wielkim ego i silną osobowością.
Dobrze jest się z nimi zapoznać i zaprzyjaźnić Wesoly

ADA u swojego boku ma weny o imionach:

Aderato - wena odpowiedzialna za działalność pisarską.
Jest zdolna, pracowita, precyzyjna i dokładna, i jak każda wena, nieco szalona i nieco kapryśna. O efektach jej pracy (no i pracy ADY) przekonac się możecie czytajac opowiadania zawarte w UROCZYSKU ADY. Opowiadań na pewno będzie przybywać. I warto je czytać, bo są wyjatkowe - dokładnie przemyślane, ciekawe, zaskakują treścią i niespodziewanymi zwrotami akcji.

Medley - Medley jest skromną, bardzo barwną weną, której w głowie przewijają się coraz to nowe obrazy i fabuły. Medley podsuwa te pomysły ADZIE i szepcze do ucha... to byłby dobry pomysł na filmik

ADA

Senszen, moje weny dziękują za tak piękne ich przedstawienie i równie pięknie się kłaniają :D Pozdrawiają również Twoje weny: Inspiration, Rationality i Allēgoríę.

Dwie pierwsze odpowiadają za działalność pisarską Senszen i jak już zapewne się zorientowaliście rozgościły się w MOKRADŁACH SENSZEN. Jak je znam to Inspiration "rwie do przodu" i miewa szalone pomysły, a Rationality wpływa na nią tonizująco. Razem świetnie się dopełniają, a Senszen pozostaje jedynie Mruga

przelewać ich pomysły na papier. Oczywiście autorka ma duży wkład pisarski (serdecznie zachęcam do czytania Jej opowiadań), ale prawda jest taka, że to weny rządą!!! :D

Trzecia wena Allēgoría o wiele bardziej spokojniejsza niż jej koleżanki lubi nieco bujać w chmurach. Zasadniczo to ona lubi chmury... przynajmniej na to wygląda Wesoly

Z paletą i pędzlem jest za pan brat i jak się pewnie domyślacie to wena malarstwa, bowiem Senszen malarką jest, ale to Allēgoría jest siłą napędową. Wesoly

Gdy pierwszy raz ją zobaczyłam wyglądała tak:

"Szczupła, wiotka wręcz eteryczna suknię miała prostą bez żadnych ozdób. Chociaż nie, jeżeli powalany farbami strój można nazwać ozdobnym, to i owszem suknia była pełna „ozdób”. Kiedyś biała, a właściwie perłowa upstrzona była wszelkimi możliwymi kolorami i rodzajami farb. W niektórych miejscach była aż sztywna od ich nadmiaru. Wyglądało to tak, jakby właścicielka tej nad wyraz oryginalnej kreacji wciąż wycierała w nią ręce lub pędzel, który nawiasem mówiąc miała wetknięty za szeroką wstęgę przepasującą jej talię. W ręku ściskała drewnianą, owalną paletę równie kolorową, jak jej strój, a przez ramię przewieszoną miała torbę, z której wystawał luźno zwinięty rulon papieru o dziwnej fakturze."

Wszystkie trzy weny co jakiś czas wpadają do mojego opowiadania "Ostatnie krople deszczu". Powiem Wam, że... grzeczne to one nie są, ale wdzięk mają szalony :D

PS Wkrótce wkleję fotkę trzech wen Senszen, tak jak je pierwszy raz zobaczyłam. Mam nadzieję, że ich właścicielka pokaże nam jak naprawdę wyglądają Wink

ADA

Zgodnie z obietnicą wklejam wizerunki wen Senszen. Wink