Poznajmy się :)

scarlet13

To prawda.
Sama nie lubię jak ktoś do mnie wydzwania ,ale bym nikogo nie obrażała takim knajackim językiem..
Po za tym na siłę mam zbijać obiekcję i zmuszać kogoś ,by powiedział ,że przyjdzie..
I takie głupoty ,że ma przyjść ta osoba z bliskim przyjacielem ,ale z sąsiadem już nie może ..

ADA

No, niestety na tym ta praca polega.

scarlet13

Ja nie chce rozmawiać z ludźmi których nie znam ,tylko potrzebuję pieniędzy.
Gdybym miała coś lepszego na oku ,to na pewno bym tam nie poszła..
To jest wszystko takie skomplikowane ,te absurdalne wymagania na rynku pracy ,że chcą od razu mieć kogoś z doświadczeniem..
I te głupie pytania na rozmowach kwalifikacyjnych ,a co pani robiła tyle czasu ,nie miała pani chęci pracować ,jak się będzie tak wybrzydzać ,to się nigdy pracy nie znajdzie.
A czemu pani stażu nie przedłużyli ?
Tylko nie pomyślą ,że po mieli by zatrudniać politologa w zakładzie produkującym blachy ,kiedy się na tym w ogóle nie znam i mnie to nie interesuję w żadnym stopniu ..
I tak byli tam wobec mnie bardzo w porządku ,że mogłam się tam uczyć pracy biurowej przez pół roku..

ADA

Po politologii bardzo ciężko znaleźć pracę. A myślałaś np. o kursie księgowości? Może z taki mi kwalifikacjami byłoby łatwiej coś znaleźć.

Senszen

Ewelina

No tak, jeszcze u nas jest rynek pracodawcy i pracodawca często wybrzydza. W moim mieście też różnie bywa, o pracę nie jest tak trudno, jak w mniejszych miejscowościach, ale pensje są dużo niższe niż w Warszawie, Gdańsku lub Poznaniu.

Senszen

Ale pewnie też koszty utrzymania są niższe... W Warszawie niby te pensje są wyższe, ale koszty utrzymania przerażające.

ADA

Z tymi zarobkami, to faktycznie różnie bywa. U mnie w ramach tzw. resortu płace są bardzo zróżnicowane. Na pewno łatwiej jest o pracę niż w mniejszych miejscowościach, ale jak wszędzie to pracodawca rozdaje karty.

Ewelina

Pewnie są niższe, jeśli ktoś kupuje w tych tańszych sklepach lub na Łódzkim Rynku Hurtowym przy Zjazdowej. Nie wiem jak z opłatami za mieszkania, bo energia elektryczna i gaz chyba wszędzie tak samo kosztują. Z prądem to chyba jeszcze zależy o sprzedawcy tego prądu Rolling Eyes

scarlet13

Jak będzie jakiś fajny kurs ,to pewnie pójdę..
Chyba nawet ma być na sprzedawcę i wtedy mogłabym odejść ..
Ale teraz głupio by to wyglądało jakbym odeszła ,bo jednak stracili na mnie sporo czasu..
Dzisiaj pierwszy raz byłam próbnie na słuchawkach i nie było za dobrze ,ale też nie byłam taka beznadziejna..

Ewelina

Wciągniesz się i jakoś pójdzie. Na wszystko potrzeba czasu.

scarlet13

Tak ,to prawda.
Może to też jest dla mnie dobry trening asertywności ,jak rozmawiać z ludźmi ..

ADA

scarlet13

dobranoc ,miło było z wami znowu porozmawiać.