David Hoyt Canary

ADA

Czy wiecie, że postać Candy'ego miała być zupełnie inna?
Według wywiadu dla Associated Press David Canary, który wcielił się w Candy'ego, ujawnił pierwotne intencje co do tej postaci. Powiedział: „Candy pierwotnie był postacią agresywną”. Canary powiedział również: „Koncepcja tej roli uległa zmianie, głównie ze względu na element przeciwdziałający przemocy”.

Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]

Senszen

Coś pamiętam, ze udostępniałaś też inny wywiad z Canary'm, w którym opowiadał, że trudno mu było grać te sceny, w których właśnie miał być agresywny.

W zasadzie to trudno Candy'ego nazwać gołąbkiem i niewinnym barankiem. W odpowiednich momentach wykazywał się większym zdecydowaniem i ostrością. Tak zresztą jest w mojej opinii lepiej - Tak jakby miał w sobie mrok, ale potrafił go odpowiednio... poskromić Mruga

ADA

Mrok - tak. Agresywność - nie. Co prawda odcinki z Candy'm są dostępne tylko w języku angielskim i ja rozumiem piąte przez dziesiąte, ale przyznam się, że ta postać coraz bardziej mi się podoba. Chyba już wspominałam, że w odcinku "Dead Wrong" (S11, odc.11) Candy i Hoss stanowili zgrany duet. A scena, w której Candy orientuje się, że wiezie kogoś innego niż powinien jest mistrzostwem świata. Very Happy

Senszen

Jak pisałam biografię Candy'ego to wspominałam też o tym, że miał zaskakujące momenty wskazujące na jego większą inteligencję, wrażliwość czy imponujące umiejętności. Trochę sobie dopowiadamy na jego temat, ale to chyba świadczy o wielkim potencjale tej postaci Wesoly

Ja raczej miałam odczucie, że w chwilach zagrożenia właśnie nie był agresywny, bo to by sugerowało utratę panowania nad sobą. A Candy raczej w takich chwilach stawał się bardzo chłodno myślący Mruga

ADA

Znalazłam artykuł dotyczący Davida Canary'ego. Może Cię zainteresuje, Senszen Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Senszen

Nie chcę się czepiać, ale to wygląda jak nagrobek Shocked

ADA

Też tak pomyślałam, a to tylko plakat. Smile

Senszen

Grafik się zdecydowanie nie popisał Laughing

Choć z drugiej strony - ten plakat zapada w pamięć i przykuwa uwagę Think

ADA

Pomijając ten "nagrobek", jeśli dobrze zrozumiałam treść tego artykułu, to zdaje się, że David Canary był niezwykle ambitnym człowiekiem i to we wszystkim, co robił. Very Happy

Senszen

Nie wątpię :D

Zobaczę, może w weekend usiądę i uda mi się go przetłumaczyć Wesoly

Senszen

Tak przy okazji to chyba to jest jedno z moich ulubionych zdjęć Canary'ego - uśmiech ma po prostu niesamowity Mruga

Tak sobie wyobrażam, ze Candy patrzy na Indię Mruga

ADA

Pamiętam to zdjęcie. David faktycznie ma tu piękny uśmiech i zgadzam się - tak mógłby Candy patrzeć na Indię. Very Happy

ADA

W 1975 roku David Canary zagrał w filmie pt. "Shark's Treasure", opowiadającym o ekscentrycznym kapitanie Jimie Carnahanie i jego zespole. Pechowi marzyciele walczą z rekinami, bandytami i własną chciwością, aby odzyskać zatopiony skarb u wybrzeży Hondurasu.

Udało mi się znaleźć zwiastun tego filmu.

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/TUWNU6Akne8?si=dhg0R4uzvb0P6l9R" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" referrerpolicy="strict-origin-when-cross-origin"></iframe>