|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Dołączył: 23 Kwi 2017
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :)
|
Wysłany: Nie 1:59, 25 Paź 2020 Temat postu: Produkcje o niewolnictwie |
|
|
Hej! Postanowiłam założyć taki temat, bo kwestia niewolnictwa bardzo mnie interesuje i porusza I chciałam zapytać - jakie znacie filmy/seriale o tej tematyce?
Ja znam "Korzenie", "Aminata. Siła miłości", "Niewolnica Isaura", "Niewolnica Victoria", "Zniewolona", "Cena wolności", "Gorzki smak cukru" i "Chata wuja Toma" - rozważam zrobić sobie z nich maraton filmowy, jak się będę lepiej czuła a może polecicie jeszcze coś z tej dziedziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewelina
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:48, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze film "Mandingo" i stary film "Zatoka Aniołów" z Clarkiem Gable, Yvonne de Carlo (Lotta z pilotowego odcinka Bonanzy!) i Sidney Poitier'em. Fajny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:28, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
I jeszcze serial "Północ - Południe"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:34, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
i Django
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:43, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Może się mylę, ale większość z tych filmów, mam na myśli "Aminatę" i "Korzenie" jest mocno, zbyt mocno nasączona tzw. poprawnością polityczną. Za dużo ideologii, za mało sensu. Podobnież nawet "Przeminęło z wiatrem" jest ideologicznie niepoprawne i trwa dyskusja, czy zakazać emisji? Może tylko wstrzymać? Czy emitować z odpowiednim komentarzem. To też film o niewolnictwie jest. Między innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:48, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
W gruncie rzeczy, tak jak wspominano - zakazać "przeminęło z wiatrem", jak filmu przedstawiającego niewolnictwo w negatywnym świetle, niezgodnym z prawdą, to z drugiej strony usunąć z historii tryumf talentu nad uprzedzeniami. To w końcu jest pierwszy Oskar dla kogoś innym kolorze skóry. To jest historia, a historia ma to do siebie, że jest brzydka. A to, że na coś jesteśmy w stanie spojrzeć z innej perspektywy znaczy, że mimo wszystko- czegoś się nauczyliśmy. Usuwanie fragmentów historii nic nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:57, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Ale niewolnictwo było rzeczą złą i powinno być przedstawiane w negatywnym świetle. Stronie protestującej chyba o to chodziło, że Afroamerykanów przedstawiono w tym filmie jako ludzi naiwnych, służących, niewykształconych ... o ile pamiętam, a na pamięć nie narzekam, to występowała tam Mammy - piękna postać, szlachetna, szlachetniejsza niż Scarlett Murzynka, niewolnica, która ustawiała do pionu niesforne córki państwa, była głupawa Prissy, której łgarstwa mogły kosztować życie Melanii, lokaj i jego żona, którzy ciężko pracowali w polu, razem ze Scarlett i jej siostrą.
Autorka urodziła się na Południu i doskonale znała relacje międzyludzkie, problemy jeszcze świeże w czasach jej dzieciństwa. Cóż, plantatorzy z pewnością nie kształcili swoich niewolników, zdaje się, że była zabroniona nauka czytania i pisania. Oczywiste jest więc, że po uzyskaniu wolności znaczna większość tych ludzi była analfabetami, bez zawodu i bez przyszłości. To też historia jest. Nie da się tego zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 10:58, 25 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:14, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że było złą rzeczą. I teraz, kiedy mamy tego świadomość, powinniśmy to odpowiednio przedstawiać. Chodzi mi o to, że nie ma sensu udawać, że zawsze byliśmy świadomi i szlachetni. Nie ma sensu udawać, ze jakiegoś rozdziału w historii nie było - a do tego to zmierza. Musimy mieć świadomość tego, co było nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:20, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze, że Margaret Mitchell urodziła się w Atlancie i charytatywnie pracowała na rzecz czarnych. M.in założyła izbę przyjęć dla czarnych i białych przy szpitalu w Atlancie, pracowała też na rzecz praw i kształcenia czarnych w Atlancie. To może być trochę zaskakujące, jeśli weźmie się pod uwagę w jaki sposób przedstawiła czarnych bohaterów "Przeminęło z wiatrem". Wycofać film z uwagi na tzw. poprawność, jak dla mnie jest głupotą. Film pochodzi z 1939 r. Wówczas były zupełnie inne realia i nieporozumieniem jest dziś, w XXI w., nakładać na filmy, książki cenzurę.
Domi, dobrym dopełnieniem filmów o tematyce, która Cię interesuje jest książka "Kolej podziemna" (2016) autorstwa Colsona Whitehead'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2017
Posty: 2682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:25, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
No właśnie, odpowiednio, starając się być w zgodzie z realiami historycznymi. Dlatego Murzyn ... przepraszam, Afroamerykanin może być w filmie jednostką szlachetną, odważną, inteligentną, zdolną do poświęceń, ale przedstawianie go jako wykształconego, świadomego człowieka jest nadużyciem. W jednym z seriali o niewolnictwie dziewczyna przywieziona na statku niewolniczym z serca Afryki w krótkim czasie staje się wykształconą, młodą osobą. Biegle pisze, czyta i jest dobrą matematyczką. Zdaje się, że jeszcze działa społecznie! Przecież niewolników nie wolno było tego uczyć. Za to groziły bardzo surowe kary. Serial zdaje się kończy powrotem kobiety z mężem do Afryki, do Liberii. Czytałam, że w tym kraju, niewolnicy, którzy dostali wolność i zostali tam przywiezieni jako ludzie wolni, prawie natychmiast ... uczynili niewolnikami tubylczą ludność. Nauka nie poszła w las, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ADA
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:37, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Myślę, że w tę tematykę wpisuje się też film "Zgadnij, kto przyjdzie na obiad" (1967). Małżeństwo o liberalnych poglądach nie chce zaakceptować czarnoskórego narzeczonego swojej córki, mimo że jest on bardzo dobrze sytuowanym oraz cenionym lekarzem. Ten problem pozostaje aktualny i dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senszen
Moderator artystyczny
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:38, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że łatwo nam zapomnieć, jak bardzo ulegamy wpływom ludzi bardziej wpływowych (miło byłoby założyć, że mądrzejszych). Jeżeli oficjalna narracja jest taka, że osoby innego koloru skóry niż biała, są głupsze, bardziej prymitywne, nie czują bólu, i jest to coś, co słyszymy od zawsze, to naprawdę trudno jest nagle stanąć okoniem i protestować. Czytałam pewien czas temu historię lekarza, który wpadł na pomysł operacji przetoki pochwy, powstałej po ciężkich porodach. Swoje pomysły wdrażał na grupie niewolnic... i nierzadko operował jedną z nich po kilkanaście razy, bez znieczulenia. Czytałam to opisane na dwa różne sposoby - raz, opisywany był niemal jako degenerat, pozbawiony empatii i człowieczeństwa, traktujący niewolnice jako króliki doświadczalne. A ktoś inny opisywał go jako kogoś, kto chciał ulżyć w chorobie i nie robił niczego wbrew woli swoich pacjentek. I pewnie prawda jest gdzieś pośrodku. Mamy fakty... ale fakty bardzo różnie interpretujemy.
Wydaje mi się, że dobrą pozycją jeśli chodzi o spojrzenie na segregację rasową jest książka i film "Służące". Podobnie jak książka "Instrukcja nadużycia. Służące w XIX-wiecznych polskich domach" W gruncie rzeczy to tez było niewolnictwo, przykryte cienką warstewką nędznej zapłaty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Senszen dnia Nie 11:41, 25 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domi
Dołączył: 23 Kwi 2017
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :)
|
Wysłany: Nie 12:16, 25 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Masz rację Senszen, na pewnym etapie historycznym i w niektórych krajach taki, dajmy na to chłop pańszczyźniany niczym się nie różnił od niewolnika... dlatego włączyłam tutaj filmy traktujące właśnie o nic... "Zniewolona" i "Cena wolności". Moim zdaniem ciekawie jest zobaczyć i porównać, bo siè chwalimy, że w Europie nie było niewolnictwa... a tak faktycznie to było, tylko w innej formie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|