Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Hoyt Axton

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna -> Płonąca mapa, czyli historia" Bonanzy" / Obsada / Występy gościnne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:51, 01 Maj 2017    Temat postu: Hoyt Axton

Hoyt Axton

Gdy 4 kwietnia 1965 w telewizji amerykańskiej, jak każdej niedzieli od blisko sześciu lat wyemitowano kolejny odcinek niezwykle popularnego serialu „Bonanza” pt. „Dead and Gone” widzowie zapewne nie przypuszczali, że będzie to pożegnanie Pernella Robertsa z rolą Adama Carwrighta. Producent serialu pozostawił wątek Adama otwarty i chyba do końca miał nadzieję, że Pernell wróci do „Bonanzy”. Tak się jednak nie stało, a serial bez tajemniczego wręcz charyzmatycznego Adama nie był już tym samym serialem. Jak po latach wspominał Roberts ostatni dzień na planie odcinka „Dead and Gone” niczym szczególnym się nie wyróżniał. Po prostu wykonał swoją pracę, zszedł z planu i na tym skończyła się jego przygoda z „Bonanzą”. Trzeba przyznać, że ten właśnie odcinek w całości należał do Pernella i… do kogoś jeszcze. Kogoś kto właśnie rozpoczynał swoją karierę artystyczną, a dokładniej aktorską. Tym kimś był Hoyt Axton, odtwarzający rolę Howarda Mead’a. Axton był już wtedy znany, jako piosenkarz. W 1965 r. miał na swoim koncie pięć nagranych płyt.



Pernell i Hoyt stworzyli w „Dead and Gone” niezwykłą mieszankę. Obaj utalentowani, przystojni o zniewalających, czarujących głosach mogli się podobać. W dwadzieścia lat później w 1985 r. obaj panowie spotkali się na planie serialu „Trapper John, M.D.” (sezon 7 ) w dwuczęściowym odcinku zatytułowanym „Game of Hearts”. Axton zagrał tam Jacka Dearborne, pacjenta ciężko chorego na serce, któremu życie może uratować tylko podłączenie do sztucznego serca. Tego zadania podejmuje się doktor Trapper (Pernell Roberts). Panowie nie byli już tak urodziwi, jak na planie „Bonanzy”, ale wciąż niezmiennie fascynowali, choć każdy w inny, właściwy sobie sposób.




„Trapper John, M.D.” odc. „Game of Hearts”.

Hoyt Axton a właściwie Hoyt Axton Wayne urodził się 25 marca 1938 w Duncan w stanie Oklahoma, jako syn oficera marynarki i nauczycielki języka angielskiego. Był piosenkarzem, aktorem i kompozytorem. Popularność zyskał pod koniec lat 60. Lata 70 i 80 to przede wszystkim trasy koncertowe. Jak podają źródła, Axton dawał nawet 300 występów rocznie i do tego jeszcze występował w filmach i serialach telewizyjnych. Trudno to sobie dziś wyobrazić, a jednak tak właśnie żył. Ten zabójczy tryb życia prędzej czy później musiał dać o sobie znać. Do tego Axton nie stronił od narkotyków. Znane było jego uzależnienie od kokainy, z którym zmagał się przez długi czas. W 1996 r. doznał udaru, po którym nigdy już w pełni nie doszedł do zdrowia. Z trudem chodził i zmuszony był poruszać się na wózku inwalidzkim. W 1997 r. Hoyt i jego żona zostali aresztowani za posiadanie około 500 g marihuany. Żona Axtona tłumaczyła, że marihuana miała pomóc mu złagodzić skutki przeżytego udaru. Małżonkowie dostali wyrok w zawieszeniu. Do tego wszystkiego doszły kłopoty z sercem. Hoyt przeszedł kilka ataków serca i to w krótkim odstępie czasu. Jego serce na dobre przestało bić 26 października 1999 r. Miał 61 lat.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tej niezwykłej postaci zajrzyjcie pod ten link:
[link widoczny dla zalogowanych]

Warto też wiedzieć, że w jego życiu oprócz muzyki country (nagrał 26 albumów i liczne single) niebagatelną rolę odegrał film i telewizja. Hoyt Axton wystąpił w ponad 20 filmach kinowych, z czego ostatnim, w którym zagrał (1999 r.) był niezbyt udany horror pt. „King Cobra”.



Tu znajdziecie odcinki serialu „Trapper John, M.D.” z udziałem Hoyta Axtona, co prawda z niemieckim dubbingiem, ale za to dobrej jakości. Na YT są odcinki z oryginalną ścieżką dźwiękową, ale nie da się ich oglądać. Jakość jest bardzo zła.

https://www.youtube.com/watch?v=FwNtt8sx...rhW0565iO7

https://www.youtube.com/watch?v=My0JhFv7...rhW0565iO7



Na koniec posłuchajcie piosenki w wykonaniu Hoyta Axtona, "I Dream Of Highways"

https://youtu.be/T6wQTmC03cI


Autorka: ADA

Powyższy tekst jest własnością autorki. Rozpowszechnianie, przetwarzanie i kopiowanie całości lub części powyższego tekstu bez zgody autorki jest niezgodne z prawem. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994 r. Dz.U. Nr 24, poz. 83).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:32, 01 Maj 2017    Temat postu:

Bez wątpienia, głos Hoyt Axton miał piękny. Bardzo lubię słuchać tego duetu Axton-Pernell.
Niestety, z tego co piszesz wynika, że tak jak zbyt wielu artystów jakoś się w tym wszystkim pogubił :sad:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:53, 01 Maj 2017    Temat postu:

To, niestety jest cena, jaką artyści (nie wszyscy oczywiście) muszą ponieść za sławę i za tę iskrę talentu, którą otrzymali od losu. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:56, 01 Maj 2017    Temat postu:

Podobno by tworzyć arcydzieła to trzeba cierpieć :sad:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:06, 01 Maj 2017    Temat postu:

To ja nie nadaję się na artystkę tworzącą arcydzieła - nie lubię cierpieć Wink Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:12, 01 Maj 2017    Temat postu:

Ech, lubi czy nie lubi... problem w tym, że niekoniecznie jeżeli cierpisz to stworzysz arcydzieło. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADA
Administrator



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 7592
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:37, 01 Maj 2017    Temat postu:

Cóż... pokrętne są drogi artystycznej działalności Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senszen
Moderator artystyczny



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 5366
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:39, 01 Maj 2017    Temat postu:

oj tak... jeszcze bywają tacy, co dodatkowo kręcą Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.plonocamapa.fora.pl Strona Główna -> Płonąca mapa, czyli historia" Bonanzy" / Obsada / Występy gościnne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin